Twarda woda to problem, który występuje w wielu domach. Dotyka ona zarówno tych mieszkań, które podłączone są do wodociągów, ale także tych podłączonych do własnego ujęcia. Może ona mieć negatywny wpływ nie tylko na urządzenia, które są do niej podłączone, ale także na naszą skórę i włosy. Aby się z nią uporać, warto zainwestować w domową stację uzdatniającą.
1) Kamień na dnie czajnika
2) Zniszczone pranie, które staje się szorstkie i nieprzyjemne w dotyku.
3) Biały nalot, który pojawia się na bateriach prysznicowych, kranach i kafelkach.
4) Porysowane naczynia, które tracą swój połysk, a w gorszych przypadkach wyglądają na strasznie porysowane.
5) Twarda woda jest najczęstszą przyczyną awarii zmywarek i pralek.
6) Zniszczenie skóry i włosów. Skóra pod wpływem twardej wody staje się szorstka i pełna niedoskonałości, a włosy stają się łamliwe oraz pojawia się na nich łupież.
Jeśli zauważysz w swoim domu większość z tych objawów, pewne jest to, że masz w sieci wodnej twardą wodę. Warto jednak sprawdzić nasilenie problemy za pomocą kropelkowego testera twardości. Jeśli ten jest wysoki, warto zainwestować w zmiękczacz wody, który to jest jednym z najlepszych sposobów na częściowe, a czasami nawet na całkowite zniwelowanie tego problemu.
Urządzenia tego typu przepuszczają wodę przez tak zwaną żywicę jonowymienną, która zawiera związki wyłapujące katony magnezu i wapnia odpowiedzialne za twardnienie wody. Proces ten sprawia, że do naszej sieci wodnej dostarczana jest woda miękka lub średnio miękka.